Ekranizacja powieści Marii Rodziewiczówny - "Florian z wielkiej Hłuszy". Czasy I wojny światowej. Tytułowy Florian to dzwon - dla mieszkańców miasteczka - świętość. Szaleje zawierucha wojenna. Cofa się armia rosyjska, wkraczają wojska niemieckie, kiedy oni wycofują się , pojawiają się wojska carskie. Bronka Wereszczyńska- Stanisława Angel- Engelówna i jej czterej bracia ukrywają dzwon, chroniąc go przed rekwizycją. Horehlad - Stefan Hnydzyński, który zna prawdę, denuncjuje rodzinę Wereszczyńskich przed okupantami. Alfred Rupejko - Jerzy Pichelski sąsiad Wereszczyńskich, kocha się z wzajemnością w Bronce on także pomaga w ukryciu dzwonu, zakochani muszą się jednak rozstać, Alfred idzie do legionów. Tymczasem dziadek - Kazimierz Junosza Stępowski zostaje zakładnikiem po odnalezieniu w lesie trupa zastrzelonego żołnierza, zaangażowanego w poszukiwania dzwonu... Jeżeli nie odnajdzie się zabójca - Wereszczyński - zostanie rozstrzelany.